Po kilku dniach spędzonych nad Bajkałem, kilku krajoznawczych wypadach w głąb syberyjskiej dziczy oraz kilku niezapomnianych spotkaniach z mieszkańcami wioski nadchodzi nieuchronnie czas powrotu. By ograniczyć do minimum ryzko wystąpienia jakichkolwiek opóźnień natury logistycznej decydyujących o naszym być albo nie być w pociągu do Moskwy przezornie rezerwujemy miejsca we wspomnianej wcześniej marszrutce do Irkucka jeszcze podczas naszego pobytu w Buguldejce. Tym samym bez żadnych problemów docieramy na dworzec w Irkucku skąd poźnym wieczorem jeszcze tego samego dnia wsiądziemy do pociągu do Moskwy, do której dotrzemy po czterech dniach podróży.