Mimo, że wyprawa fizycznie dobiegła końca, a my rzuciliśmy się w wir codziennych obowiązków jakże różnych od tych, na które składał się każdy dzień w trakcie wyprawy nie zapomnieliśmy jednak o zrealizowaniu ostatecznego założenia jakim była próba udokumentowania całej ekspedycji. Oto jej efekt. Mimo, że skromny z pewnością na stare lata będzie miłą pamiątką całego przedsięwzięcia.