Geoblog.pl    Visionaire    Podróże    Iran. Po drugiej stronie lustra...    W kierunku Yazdu...
Zwiń mapę
2012
18
wrz

W kierunku Yazdu...

 
Iran
Iran, Tehrān
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3841 km
 
Standard kolei irańskich zaskakuje. Po pierwsze dlatego, ze przejazdy są śmiesznie tanie, po drugie, ze komfort jazdy jest niewspółmiernie wysoki w stosunku do ceny. Po trzecie wreszcie różnica w cenie pomiędzy pierwsza, a druga klasa jest symboliczna zatem to od nas, a nie od zasobności portfela zależy w jaki sposób będziemy podróżować. 
Minusem natomiast jest jedynie fakt, ze sieć kolejowa w Iranie jest niestety słabo rozwinięta w związku z czym nie wszystkie większe miasta są ze sobą połączone trakcja, a jeśli nawet to na głównych trasach pociągi są na tyle oblegane, ze cieżko jest dostać bilet, starając sie o niego nawet ze znacznym wyprzedzeniem. 
Tak właśnie jest z biletami z Maszhadu do Bandar Abbas. Z racji wakacji, a dodatkowo faktu, ze Maszhad to przecież najświetsze miasto Iranu jest ono celem zarówno pielgrzymów z całego kraju jak i studentow oraz całych rodzin dlatego bilety do i z Maszhadu są nieosiągalne przez najbliższy czas. 
Stad tez wyboru specjalnie nie mamy i zmuszeni jesteśmy całkowicie zmienić plany.  Do Bandar Abbas położonego nad Zatoka Perska pojedziemy więc z Gorganu z krótkim przystankiem w Teheranie i zdecydowanie dluzszym w Jazdzie. 
Podróż z Gorganu rozpoczynamy w klasie pierwszej. Oznacza to, ze do dyspozycji mamy sześcioosobowa kuszetke, w której bez problemu mozemy sie wygodnie wyciągnąć i przede wszystkim wyspać. W związku z tym wypoczeci wczesnym rankiem zgodnie z rozkładem docieramy do Teheranu gdzie po zdeponowaniu bagażu na dworcu mamy cały dzień do dyspozycji. Poczta, bazar, najpierw glowne arterie, potem waskie uliczki i wreszcie inne miejsca, których podczas poprzedniej wizyty w mieście nie zdazylismy zaliczyc. W ten sposob uplywa dzien. Z kolei wieczorem czeka nas juz kolejna podróż pociągiem do Jazdu, będącego jednym z najstarszych miast swiata. Kolej, która tam kursuje do najstarszych z pewnością nie należy dlatego mimo, ze jedziemy druga klasa jakość podróży jest bardzo wysoka. Klimatyzacja zatem, rozsuwane fotele, telewizory, woda w cenie i przede wszystkim szybkość, niezawodnosc i punktualnosc sa obecnie w iranskich pociagach standardem. Stad tez ponad szesciuset kilometrowy odcinek pokonujemy w raptem osiem godzin, co niestety stanowi wynik prawdopodobnie na długo nieosiągalny jeszcze w Polsce...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Visionaire
Tomasz Kik
zwiedził 13% świata (26 państw)
Zasoby: 250 wpisów250 107 komentarzy107 1577 zdjęć1577 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
26.04.2018 - 04.08.2018
 
 
11.09.2017 - 06.10.2017